Parafia Chrystusa Zbawiciela w Przasnyszu  Parafia Chrystusa Zbawiciela w Przasnyszu
 Strona główna Porządek nabożeństw Życie parafialne Kontakt
Felietony
Felietony Przed wiekami w miastach starożytnej Grecji, by wysłuchać czegoś mądrego, czy posłuchać dyskusji o filozofii, polityce, religii, gospodarce udawano się na agorę. (Agora - za Wikipedią to: główny plac, rynek w miastach starożytnej Grecji, wokół którego toczyło się życie polityczne, religijne, a czasami także handlowe). Tyle historii…
Ideą tej zakładki jest to, byśmy tutaj dzielili się między sobą mądrymi spostrzeżeniami, myślami, tym co nas boli i tym co może nas zbudować, co nas pouczy i co da siłę na bycie lepszym.
Dlatego nie żałujmy naszych myśli jeśli są mądre, wrażliwe i poruszają serce. Dzielmy się nimi tutaj z naszymi bliskimi, Parafianami i tymi, którzy tu będą zaglądać. A zatem pióra lub długopisy w rękę i nie żałujcie atramentu na słowa głoszone na naszej parafialnej agorze.
Wszelkie teksty proszę nadsyłać na adres emaliowy naszej Parafii.
Za zaangażowanie i pomoc już z góry dziękujemy.


Boga przyjmuję...
Felieton z 18 stycznia 2012 r.

Felietony
Czytam o kolędach, bo sezon taki i w telewizji, i w internecie ciągle o tym - najcześciej, albo śmiesznie, albo negatywnie. Jak kolęda to i ksiądz. Jak ksiądz to i pieniądze. Jak pieniądze to i mnóstwo gadania. Ale nie zawsze tak jest. Czasem człowiek potrafi zaskoczyć...
Pani Maria mieszkała samotnie w małym drewnianym domku. Miała ponad 90 lat. Kilkakrotnie, na prośbę syna, który próbował przekonać ją, aby z nim zamieszkała, odpowiadała: "Nigdzie stąd nie pójdę. Tu z mężem rozpoczęliśmy przed laty nasze wspólne życie i tu ja go dokończę tak, jak mój mąż".
Kiedy wizyta duszpasterska dobiegła końca, ks. Tomasz chciał na pożegnanie uściskać dłoń pani Marii. Ona zwróciła się do niego słowami: "Ja księdza odprowadzę!".
Nie czekając na odpowiedź, powstała z krzesła i bardzo powoli skierowała się ku drzwiom wyjściowym. Minęło kilka minut zanim wyszliśmy z domu. Pani Maria szła pierwsza, a za nią ksiądz Tomasz. Minęło następnych kilka minut, zanim doszli do końca domu.
"Proszę, niech pani już wróci. Ja bramę za sobą zamknę. Pani Mario, proszę…" – powiedział ksiądz. Kobieta zatrzymała się. Odwróciła się w jego kierunku i patrząc mu prosto w oczy powtórzyła jeszcze raz, że jednak odprowadzi. W końcu staruszka odwróciła się i powiedziała: "Proszę księdza, gdyby ksiądz przyszedł do mnie na kawę, to gwarantuję księdzu, że na pewno bym z księdzem nie szła. Moje nogi już są bardzo stare i siły słabe. Ale ksiądz mi do domu Boga przyniósł i dom pobłogosławił. Przecież ja nie księdza, ale samego Boga odprowadzam. Tego nie może ksiądz mnie pozbawić".
Ksiądz Tomasz przez chwilę stał jak osłupiały. Przy bramie uścisnął jej dłoń i wpatrywał się w jej sylwetkę. Wtedy to dopiero dostrzegł, że od bramy do domu jest wyżłobiony w śniegu tunel, że śnieg sięga do pasa, że ta ścieżka o szerokości człowieka jest wysypana piaskiem. Przypomniał sobie słowa, które usłyszał przed kilkunastoma minutami: "Proszę księdza, mój syn i synowa są już od kilku dni chorzy na grypę. Ale jutro jest sobota i wnuczka przyjedzie. Przywiezie świeżego chleba i coś jeszcze, bo wszystkie zapasy mi się skończyły. Ostatnią kromkę chleba zjadłam na kolację". Uświadomił sobie, że pani Maria ten tunel w śniegu musiała wyżłobić sama. To jej spracowane dłonie… Ale przecież to nie dla niego...
Wzruszające, prawda? Bardzo... Ale i zachęca do refleksji - czym dla mnie była kolęda w moim domu? Kim jest dla mnie ów przychodzący po kolędzie kapłan ...?


oprac. Beata Żabka


Wróć do działu Felietony

Menu

Strona główna
Historia
Duszpasterze
Porządek nabożeństw
Kancelaria Parafialna
Życie Parafialne
Intencje Mszalne
Ogłoszenia Parafialne
Felietony
Kraina Łagodności
Grupy Parafialne
Powołania
Galeria
Ciekawe strony
Konkursy dla najmłodszych
Parafia na YOUTUBE
Ciekawy film
Kontakt



© 2004 - 2011 Parafia Chrystusa Zbawiciela w Przasnyszu
Al. Jana Pawła II 10, 06-300 Przasnysz, tel. (29) 752 39 93
www.opoka.org.pl